wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział 7

*ZAYN*
Po około godziny dojechaliśmy do domu Sophie.Hazza wziął na ręce Lil,a ja torbę z zakupami.Zapukałem do drzwi po czym je otworzyłem.Weszliśmy wszyscy,a następnie udaliśmy się do salonu.Zobaczyłem Soph śpiąca na kanapie.Postanowiliśmy,że spakujemy moją córkę i pojadą do domu,a ja poczekam aż brunetka się obudzi.
                                                     ***
Około godziny 20 zaczęła przebudzać się  Soph.
-Zayn?
-Hej,mam dla ciebie wszystko co zapragnęłaś-uśmiechnąłem się do niej.Oddała mi swój piękny  uśmiech,a  w policzkach utworzyły się jej dołeczki.
                                          *KILKA DNI PÓŹNIEJ*
Siedziałem u siebie w pokoju pijąc gorącą czekoladę.Miałem ochotę przeczytać książkę.Siedząc usłyszałem dźwięk wiadomości.Sprawdziłem nadawcę.Wielkimi literami pisało "MAMA"
Cześć syneczku!Co tam u ciebie?Dawno cię nie widziałam.-Och,mamo jak ja za wami tęsknie.Brakuje mi tu was na miejscu.
Dzień dobry mamo.U mnie wszystko dobrze.A jak u was?Jak tata?Jak tam dziewczynki?Bardzo rozrabiają?Kocham was:*
Och,kochanie.U taty wszystko dobrze,oprócz tego,że tęskni za tobą.Dziewczynki jak to dziewczynki.Ciągle mówią,że brakuje im ciebie.
Odpisując do mojego królestwa wszedł Niall.
-Paul zaraz będzie.  
Niedługo będę miał wolne to wpadnę.Obiecuje!Muszę mamo kończyć.Kocham was.Buziaki!
Zszedłem blondynem na dół do salonu,gdzie już czekał na nas Paul.
-Hej Paul.
-Cześć Zayn i Niall.Od razu przechodzę do konkretów.W mediach o was mówią...
-Ale  to  chyba dobrze-przerwał mu Louis.
-Dobrze,ale nie kiedy pojawiają się zdjęcia Liama z jakąś brunetką i dzieckiem-otworzył na swoim tablecie nam stronę plotkarską gdzie są zdjęcia Li i..Soph wraz z Lili...
-Co to jest za dziewczyna i dziecko-powiedział nasz menager.
-To jest-zacząłem.-Sophie.Moja była dziewczyna.A to dziecko to Lily.Moja córka.
-Twoja córka?
-Tak-potwierdziłem.
-Wiesz,że musisz powiedzieć fanom o niej?
 -Tak.Wiem o tym.
-Na jutro przygotuję konferencję.Tam wszystko wyjaśnicie-zadecydował i wyszedł.
-Jadę do Sophie.Poinformuje ją o tym.
Jazda do domu mojej byłej dziewczyny zajęła około dwóch godzin,z powodu korków.Zapukałem do drzwi.Otworzyła mi Soph ubrana w czerwoną sukienkę.
-Zayn?Co ty tu robisz?
-Musimy pogadać. 
Usiadłem z nią na kanapie w salonie.
-Jutro mam konferencję,gdzie muszę powiedzieć,że Liliana to moja córka-powiedziałem.
-Dlatego nie chciałam żebyś wiedział,że masz córkę!
-Co?Dlaczego?
-Ponieważ możecie stracić fanów.Mogą być hejty na Lili,a ona jest mała.Może ktoś coś jej zrobić!.
-Obiecuję,że nic jej się nie stanie-obiecałem po czym przytuliłem mocno do siebie matkę mojego dziecka.


Na razie taki krótki rozdział.Kolejna cześć  jutro:*
Zapraszam na drugiego bloga-http://one--direction--and--me.blogspot.com/
Podajcie dziewczyny,które według was pasowała idealnie na Sophie;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz